sobota, 6 lutego 2016

Żelazna córka #3

Tytuł: Żelazna córka
Autor: Julie Kagawa
Cykl: Żelazny Dwór (tom 2)
Wydawnictwo: Amber
Okładka: 






- Nie odchodź - wyszeptałam, obejmując go mocniej. - Nigdy więcej mnie nie opuszczaj. Zostań ze mną. Na zawsze.
Zimowy książę uśmiechnął się delikatnie i zbliżył swoje usta do moich.
- Przysięgam.





Pewnie zastanawialiście się kiedyś co zrobilibyście gdyby nastała wojna. Czy potrafilibyście poświęcić życie dla ratowania ojczyzny, znieść cierpienia? 
Dalibyście radę oddać życie za osobę którą kochacie, za dobrą sprawę, która by uratowała innych ludzi?
Takie pytania częsta sobie stawiamy. Niejednokrotnie słyszę że nie da się tego przewidzieć gdy się znajdziemy w takiej sytuacji. Nie możemy teraz wiedzieć co będziemy czuć kiedyś. Nie potrafię się jednak zgodzić z tak postawioną tezą. Wszystko zależy jakie wartości będziemy pielęgnować w życiu, czy honor, dobro innych ludzi, czy tylko własne dobro, życie. Co robić aby te wyższe wartości zagościły w naszej świadomości na długi czas ? Osobiście uważam że trzeba mieć w życiu jakieś autorytety, oglądać wartościowe, mądre filmy o których można dyskutować godzinami, czytać książki w których bohaterzy, chodź nie są idealni, kierują się dobrem drugiego człowieka.
 W dzisiejszym świecie ludzie heroiczni są pośmiewiskiem. Dlaczego tak się dzieje? Bo poświęcają swoje życie, swój czas. W głębi serca to jest przez innych podziwiany i atakowany właśnie przez to, że ludzie są za bardzo przywiązani do dobrobytu, do rzeczy materialnych.

 Przykładem książki wartościowej jest właśnie  seria Żelazny Dwór, gdzie to główna bohaterka podąża za głosem serca, kierując się ideałami dobra i poświęcenia. Pomimo tego, że nie jest to książka oparta na faktach, nudna, pokazujące stare czasy ( jak krążący stereotyp książek o bohaterach) naprawdę jest warta przeczytania, przemyślenia. Szczególnie dla osób które lubią fantastykę. 

Meghan Chase, główna bohaterka, musiała pójść do krainy Nigdynigdy, aby uratować swoje brata, który został porwany. Pomógł jej w tym Puk, jej przyjaciel i Ash, książę zimowego dworu.

Tom drugi jest kontynuacją pierwszego. 
Autorka znakomicie przedstawia świat w książce. Opisy nie są długie, nudzące. Akcja dzieje się szybko i sprawnie. Świetne jest to, że nie ciągnął się wątki z wcześniejszej części, tylko powstają nowe, różniące się od wcześniejszych. Jak dla mnie (zagorzałej romantyczki) ważnym elementem jest zakazana miłość Meghan i Asha. Wielki poświęcenie ze strony tej dwójki jak i Puka jest godne naśladowania. Meghan jest przykładem osoby która potrafi poświęcić swoje życie dla wyższego dobra. Tym wyższym dobrem była kraina, o której niedawno nawet nie miała pojęcia, że istnieje.

Meghan zabiła Żelaznego Księcia, jednak dalej ktoś czyha na jej życie. Kto może teraz ufać? 
Nic mnie więcej nie skrzywdzi, pomyślałam, gdy łzy obeschły, a emocje prawie opadły. Jeśli te przeklęte elfy chcą grać ostro, to proszę. Ja też tak mogę.
Jak widać Meghan ma silny charakter, który pozwala jej osiągnąć zamierzony cel. 

Oprócz Meghan ciekawą postacią jest również Puk, jej przyjaciel. Jest bardzo oddany, i Meghan i krainie Nigdynigdy. Dodaje do książki trochę dobrego nastroju poprzez swój sposób bycia. Jest zabawny i pozytywnie nastawiony do świata. Kiedyś był przyjacielem Asha, teraz są największymi wrogami. I obaj kochają Meghan. Ich rozmowy mają często komiczny nastrój, niestety czasem też są przeszyte smutkiem i błędami z przeszłości.
Dostrzegłam też ważny aspekt krainy Nigdynigdy. Tak brakuje go w dzisiejszym świecie. A mianowicie słowo honoru. Dla mieszkańców Krainy Magii jest ono czymś jak życie i śmierć. Jak się coś obiecuje to trzeba tego dokonać mimo wszystko. Nie zawsze wychodzi się na dobre, ale ma się pewność że nie zostanie się oszukanym.


Cóż za kłamstwo. Nawet jak skończę dziewięćdziesiątkę, zapadnę na starczą demencję i zapomnę wszystko, to wspomnienie zimowego księcia będzie jak świecąca latarnia morska, która nigdy nie gaśnie.



3 komentarze:

  1. Genialnie piszesz! I chyba nawet mnie przekonałaś do tej serii, zawsze jakoś bała się po nią sięgnąć. I wstawiaj trochę częściej posty jak dasz radę. ;) Chcem poczytać twoje recenzje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za motywację! bardzo się cieszę, pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej książce i mogę śmiało przyznać, że zachęciłaś mnie do jej przeczytania. Zapowiada się ciekawa historia i do tego z pięknym przesłaniem. Super recenzja, naprawdę dobrze piszesz. Trzymaj tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń